Przygoda z siatkówką kiedyś się zaczyna…

Szukajcie, a znajdziecie.
Ty nie trenuj, tylko szukaj!
Nabory, nabory, nabory

Zbudowanie silnej grupy treningowej, z której z czasem powstanie dobry siatkarski zespół to fascynujący czas. Podjęcie się takiego zadania to bardzo ciekawe, odpowiedzialne zadanie i dające w trakcie i finalnie z reguły wielką radość. To sedno sprawy w życiu trenera szkolenia podstawowego. Kto to robi wie jak to pięknie smakuje i ile daje frajdy.

Żeby zrealizować taki plan trzeba znaleźć grono wyjątkowych dzieci, które muszą posiadać kilka ważnych cech. Talent i predyspozycje, chęć do systematycznej ciężkiej pracy treningowej, zapał, determinację, wsparcie rodziców, cierpliwość w zdobywaniu umiejętności, serce do sportowej walki i tzw. charakter.

Jak znaleźć takie dzieci? No właśnie, jak!?
Dzieci, które mają opisane powyżej cechy trudno znaleźć, ale szukać musimy i chcemy. Będziemy wdzięczni za każdy kontakt lub przekazanie w świat naszego zaproszenia na siatkówkę. W sekcji dziewcząt Klubu METRO nabory trwają przez cały rok. Aktualnie trenują roczniki 2010-2016 i dla tych roczników mamy otwarte szeroko drzwi (nasze wychowanki ze starszych roczników „poszły już w świat”). Wszystko zaczyna się od siatkarskiej konsultacji, w wyniku której zapada decyzja czy i w jakim wymiarze rozpoczniemy siatkarską przygodę.

Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że METRO to nie jest miejsce dla dzieci, których rodzice kontaktują się i mówią, żeby córka „trochę się poruszała”. W METRZE ciężko trenujemy i mamy sportowe ambicje. Treningi kilka razy w tygodniu plus turnieje i obozy to konieczność poświęcenia wielu innych osobistych i rodzinnych przyjemności. Zamiast na urodziny do koleżanki, dyskotekę lub wyjście do kina, marsz na trening i tak świątek piątek (nomen omen przykład Świątek). Te wyrzeczenia to szansa na sportowy sukces, ale to także (bardzo ważny) element wspierający dziecięce i młodzieżowe dorastanie. Sport to dobra szkoła życia.

Cieszymy się w METRZE z ostatniego sukcesu naszych najmłodszych wychowanek, z którymi praca na treningach to wielka przyjemność.  Mistrzostwo i vice-mistrzostwo Mazowsza w siatkarskich singlach dziewczynek z rocznika 2014 to sympatyczny wynik, ale Marcysia i Michalina potrzebują koleżanek, z którymi za kilka lat będą mogły grać w dużą szóstkową siatkówkę. Jeśli znacie wysokie i sprawne dziewczynki z roczników 2013-2015 szepnijcie im słówko.

Na zakończenie apel do rodziców! Jeśli czujecie, że Wasze dziecko może mieć tzw. parametry (czyli lubi się ruszać i będzie wyróżniać się w przyszłości wysokością ciała – niestety brutalne prawa siatkówki) to spróbujcie. Przyprowadźcie dziecko na salę. To tylko na początek jedno pierwsze spotkanie z trenerem, który na bazie swojego doświadczenia trenerskiego podpowie, zachęci lub coś zasugeruje. A może jeśli nie siatkówka to inny sport?

Serdecznie zapraszam na siatkarską salę (zaproszenie poniżej)
trener Dariusz Kopaniak

PS. Nawiązując do wszystkich powyższych słów chcę się trochę pochwalić i pokazać, że siatkarski start może być początkiem czegoś bardzo ciekawego. Przed paroma dniami otrzymałem od Ady Adamek sympatyczną wiadomość. (ZOBACZ) Ada jest aktualnie zawodniczką UNI Opole w Tauronlidze, gra na pozycji libero i jest kapitanem tego zespołu. Nasze siatkarskie drogi skrzyżowały się w 2009 roku kiedy 11- letnia Ada zaczynała przygodę z siatkówką. To był krótki kilkumiesięczny czas poznawania podstaw siatkówki, ale dla Ady (co bardzo doceniam) ten czas jest do dziś bardzo ważny. Wspomina i dziękuje, że tak właśnie wszystko się zaczęło. Dla mnie jako trenera jej pozdrowienia smakują jak jakiś cenny medal. Miło! Ada dziękuję i pozdrawiam!

Zdjęcie: Paweł Oleksiak

Bez kategorii.