Młodziczki MOS METRO zameldowały się w najlepszej szesnastce zespołów w Polsce. Za 2-3 dni w PZPS odbędzie się losowanie grup półfinałowych. Turnieje półfinałowe odbędą się w dniach 2-3 kwietnia. W czterech turniejach półfinałowych wystąpią po cztery zespoły i z każdego turnieju dwa najlepsze awansują do finałowej ósemki Mistrzostw Polski.
Zespół MOS METRO w sezonie 2021/22, w ramach współpracy między trenerami i klubami ,to połączenie zespołów młodziczek METRO i MOS Wola. Zawodniczki mają karty zawodnicze MOS Wola, ale w sezonie występowały oddzielnie, tym samym cała grupa mogła zdobywać doświadczenie na boisku. W finałach Mazowsza MOS Wola wywalczył brązowe medale, a Metrówki uplasowały się na czwartej pozycji. Od finałów Mazowsza dziewczęta stworzyły jeden team i trzeba przyznać, że funkcjonują świetnie. Znają się od dawna, razem grały w kadrze Mazowsza, same nawet zaprojektowały koszulki meczowe z logami METRA i MOS Wola i grają nawet w dwóch różnych skarpetkach MOS Wola i METRO. Panuje dobra atmosfera, wszystkie zawodniczki solidnie trenują, rywalizując o miejsce w pierwszej szóstce. Spory atut to potencjał fizyczny i umiejętności, a największy mankament to brak czasu na zgranie i dopracowanie szczegółów.
O turnieju ćwierćfinałowym mistrzostw Polski w Legionowie opowiada trener Dariusz Kopaniak: Ćwierćfinały to sześć zespołów i tylko dwa awansują dalej. Najpierw wygraliśmy dwa mecze w swojej podgrupie z Siemiatyczami i Lublinem po 2:0. Graliśmy poprawnie i dość pewnie. Trzeba pamiętać, że w tym składzie gramy dopiero pierwsze mecze w sezonie, bo wcześniej METRO i MOS Wola grały planowo oddzielnie. To wspólne granie, a zwłaszcza potencjał zespołu, pozwalają myśleć o niezłych wynikach, ale wiele elementów trzeba dopracować. W sobotę zagraliśmy emocjonujący mecz z LTS Legionovia. Wiadomo było, że rywalizacja z mistrzem Mazowsza będzie zacięta. Pierwszy set cały czas równo, w końcówce mieliśmy 2-3 setbole, ale niestety „nadzialiśmy się” trzy razy na blok, a Legionowianki dodatkowo skutecznie kontrowały i przegraliśmy 27:29. W drugim secie od początku spora nasza przewaga i wygrana 25:19. Tie-break zaczęliśmy od złej oceny odbioru, ale przy drugim punkcie na pierwszy plan wkroczył sędzia, który półmetrowy aut odgwizdał na korzyść LTS wskazując na naszą libero, że dotknęła piłki chociaż była od piłki o metr! Mecz jest nagrany i sytuację widać jak na dłoni. Taki sędziowski „cud”- pozdrawiamy pana z gwizdkiem. Zamiast 1:1 było 0:2, a potem niestety LTS zagrywał solidnie, a my pogubiliśmy się na przyjęciu i Legionovia odjechała. Cenne szkoleniowo spotkanie, mnóstwo materiału do przepracowania na najbliższych treningach. W niedzielę musieliśmy wygrać z Szóstką Biała Podlaska i pomimo sporego napięcia wypracowaliśmy w obu setach przewagę. Ostatecznie do półfinałów awansujemy z drugiego miejsca.
Przed zespołem dwa tygodnie treningów i półfinały!
Zespół prowadzony przez trenerów Janusza Patriaka i Dariusza Kopaniaka wystąpił w składzie: Bielecka A., Kaczmarzyk M., Bondaruk M., Zielińska Z., Rogozińska M., Struzik N.(K), Wancerz A., Robińska G., Kaczyńska H., Dorywalska A., Kudlik Z., Jastrzębska N., Rybarczyk A.(L), Ornoch N.(L